Wrzosy (Calluna) to niewielkie, zimozielone krzewinki o dzbanuszkowatych kwiatach, które w zależności od odmiany są albo pączkowe (nigdy nie rozwijają do końca kwiatów), pojedyncze albo pełne.
Najbardziej znany jest oczywiście wrzos pospolity (Calluna vulgaris), tworzący duże połacie pięknych różowo-fioletowych przestrzeni.

zdjęcie – pixabay.com

zdjęcie – pixabay.com
Pierwsze kwiaty zaczynają pojawiać się już w lipcu i potrafią przetrwać nawet do końca listopada. Wrzośćce (Erica) tworzą większe, bardziej okazałe kępy wzniesionych, rzadko pokładających się pędów i zaczynają kwitnąć od końca lutego do kwietnia. Kwiaty te zdecydowanie są większe niż u wrzosów, ale nigdy do końca nie otwarte, bo mają zrośnięte płatki korony.
Obie rośliny są bardzo dekoracyjne i, co ważne, łatwe w uprawie. Coraz częściej widzimy je posadzone nie tylko do gruntu ale też w pojemnikach np. na tarasach, czy balkonach. Doskonale nadają się do tworzenia kompozycji kwiatowych.

zdjęcie – pixabay.com

zdjęcie – pixabay.com
Wspaniale wyglądają w towarzystwie iglaków i traw ozdobnych. Wrzosowiska możemy też uzupełnić innymi wrzosowatymi – modrzewnicą, borówką, golterią rozesłaną czy rododendronami.
Tworząc wrzosowisko w naszym ogrodzie, czyli kwaśną rabatę, można tak dobrać odmiany, aby ciągłość kwitnienia była zachowana od lutego aż do listopada. A jest w czym wybierać – zarówno wrzosy jak i wrzośce dostępne na rynku ogrodniczym różnią się kolorem kwiatów i liści, wielkością kwiatów, terminem kwitnienia, pokrojem…Można poszaleć. Jeśli chodzi o wrzośce, w naszym klimacie do zewnętrznej uprawy nadaje się kilka gatunków:
- wrzosiec krwisty
- wrzosiec bagienny
- wrzosie. rozpierzchły
- wrzosiec szary syn. popielaty
- wrzosiec darlejski.
W kwiaciarniach pojawia się też mnóstwo odmian wrzośców do domu, którymi możemy cudownie udekorować domowe wnętrza, werandy i osłonięte balkony.
Stanowisko i wymagania
– Wrzosy i wrzośce nie są wymagające i lubią to co ja – dużo słońca, żeby nie było za mokro i żeby za bardzo nie wiało.
-Najlepsza gleba to lekka, próchnicza, przepuszczalna o kwaśnym odczynie (ph 4-5,5).
-Sadzimy je w grupach (we wrześniu-październiku lub marcu-kwietniu). Dopiero wtedy będzie można dostrzec wspaniały efekt barwny.
-Najlepiej zasilić je raz do roku (wiosną), nawozem dla roślin kwaśnolubnych.
-Jeśli chcemy żeby rośliny się zagęściły i kwitły obficiej – nie żałujmy sekatora.

zdjęcie – pixabay.com
-Przykryjmy na zimę. Zimy mogą być dla nich zabójcze (zwłaszcza dla wrzośców). Najlepiej agrowłókniną albo sosnowymi gałęziami (absolutnie nie liśćmi, słomą czy folią)

zdjęcie – pixabay.com
Zostaw Odpowiedź
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.