Truskawki wszędzie truskawki… Nic tylko jeść, przetwarzać, jeść… Wiele lat temu, jako dzieci próbowaliśmy wymyślić sposób uprawy truskawek, by było je łatwo zbierać. Wszyscy którzy znają ciemną stronę tych owoców, zgodzą się ze mną, że bardzo ciężko jest się po nie schylać przez cały dzień. Na szczęście pojawiły się odmiany „pnące”. To nie jest do końca prawda, bo rośliny te mają długie pędy, które można przyczepiać do podpór, ale za to powtarzają owocowanie i wydają się smakowitym rozwiązaniem na balkon.

Poza tym, że smaczne to truskawki są również zdrowe. Obniżają ciśnienie i cholesterol, wspomagają pracę nerek (są moczopędne), stymulują pracę wątroby, regulują trawienie i nawet cukrzycy mogą podjadać truskawki (z umiarem). Zawarte w truskawkach minerały i witaminy korzystnie wpływają na włosy, a truskawkowa maseczka wygładza i nawilża cerę. Najbardziej wartościowe są surowe. Ale nadają się na też na przetwory: dżemy, soki, kompoty. Dobrze przechowują się mrożone. Możemy je podawać jako element napojów, dań głównych, deserów czy po prostu do szampana. Truskawkowe szaleństwo trwa. I pomyśleć, że taka truskawka jest siostrą róży, pochodzą z tej samej rodziny „Różowatych”… Po takiej reklamie nie sposób, nie mieć chociaż kilku krzaczków w ogrodzie.

Słodkie i smaczne. Fot. KZ

Wybieramy dla truskawek stanowisko słoneczne, o glebach lekkich, próchniczych, lekko kwaśnych. Jeżeli zamierzamy truskawkę posadzić wiosną, to jesienią warto glebę dokładnie oczyścić z chwastów i przekopać z obornikiem. Nie powinna być to grządka na której rosły pomidory, ziemniaki, maliny, truskawki, kapusta, kalafior, ogórki, brokuły, tytoń. Są to rośliny żywicielskie groźnych grzybów, atakujących korzenie truskawek. Dobrymi przedplonami są: marchew, fasola, cebula, seler, zboża, trawy, gorczyca.

Truskawki najlepiej sadzić w pochmurny dzień (jak wszystko), w rozstawie 25 cm x 50 cm, a następnie należy podlewać.

Wybierając odmianę truskawek zwróćmy szczególną uwagę na odporność na choroby i szkodniki oraz porę owocowania. Miedzy odmianami wczesnymi i późnymi jest nawet 2 tygodnie różnicy. W uprawie truskawek ważne jest usuwanie rozłogów (wąsów). Ich wytworzenie zabiera roślinie cenną energię, którą powinna wykorzystać na kwitnienie i owocowanie. Po 2-3 latach po zakończonym owocowaniu krzaczki należy skosić. Nie kosimy odmian powtarzających owocowanie (np. ‘Selva’, ‘Ostara’, ‘Albion’)! Bardzo popularną formą ochrony przed zachwaszczeniem i utratą wilgoci jest ściółkowanie. Używamy w tym celu agrowłókniny, maty szkółkarskie, słomę. Podczas owocowanie truskawki należy zbierać codziennie, ponieważ przejrzałe mają tendencje do gnicia

Na balkonie najlepiej sadzić truskawki po 15 maja. Wybieram odmiany o długich przewisających pędach, powtarzające owocowanie np. ‘Albion’, ‘Temptation’, ‘Super Star’. Atrakcyjne będą też białe truskawki ananasowe czy kwitnące na różowo ‘Pink Panda’. Sadzonki sadzimy w dużych i głębokich pojemnikach (min. 25 cm średnicy). Doniczka powinna być na tyle głęboka, by korzenie rośliny się w niej nie zawijały. Ważne by na dnie zastosować warstwę drenażu. Ponieważ rośliny będą mieć ograniczonym dostęp do składników odżywczych to podłoże powinno być zasobne. Możemy kupić gotową mieszankę do warzyw lub do uniwersalnej ziemi ogrodniczej dodać torf lub kompost, oraz trochę piasku, żwir czy keramzytu. Roślin nie sadzimy zbyt głęboko i uważamy by nie przysypać ziemią wnętrza ich rozety. Po posadzeniu obficie podlewamy. Później w czasie kwitnienia i zawiązywania owoców rośliny także wymagają dużo wody. Podczas podlewania staramy się nie zwilżać rośliny, najlepiej robić to od dołu na podstawkę lub bezpośrednio na glebę. Zasilamy truskawki płynnymi nawozami do warzyw. Tak jak w ogrodzie wybieramy dla nich stanowisko słoneczne.

Niestety nie tylko my lubimy truskawki. Lubią je także: szara pleśń, mączniak prawdziwy, grzyby powodujące zgniliznę korzeni, opuchlak truskawkowiec, mszyce i wiele wiele innych… Często kończy się to likwidacją plantacji. Ale może nie będzie tak źle.

Na pocieszenie podam przepis na moje ulubione ciasto z truskawkami:

Składniki:

• 1 jajo
• 4 żółtka
• 1 kostka margaryny
• 0,5 szkl. maki ziemniaczanej
• 2,5 szkl. mąki pszennej
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki kwaśnej śmietany
• 1 szklanka cukru (można mniej, w zależności od tego jak bardzo słodkie mamy owoce)
• 1 kg truskawek
• cukier puder do dekoracji

 Margarynę siekam z mąką pszenną i ziemniaczaną, cukrem i proszkiem do pieczenia. Dodaję jajo, żółtka, śmietanę i wyrabiam ciasto. Po wyrobieniu wkładam do lodówki na pół godziny.

2/3 ciasta wykładam na wysmarowaną tłuszczem lub wyłożoną papierem blachę i układam na nim owoce. Pozostałym ciastem przykrywam owoce. Piekę w nagrzanym do 160°C piekarniku przez ok 40 min. Po wystudzeniu posypuję cukrem pudrem.

Ciasto świetnie smakuje też ze śliwkami.

Czasami dodaję do ciasta tylko ½ szklanki cukru, a pozostałą część ubijam z pozostałymi 4 białkami. Taką pianką przykrywam owoce i dopiero potem kładę na wszystko pozostałe ciasto. Wtedy staje się ono bardziej eleganckie.

Bardziej „elegancka” wersja ciasta z truskawkami z pianką. Wyśmienite! Fot. KZ