Dlaczego tyle mówi się, pisze na temat ptaków w ogrodach? Jaką rolę odgrywają i czy w ogóle jakąś odgrywają? Ptaki są naszymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami i chwastami, ponieważ zjadają ogromne ilości jaj, larw, poczwarek i owadów dorosłych oraz nasion chwastów. Poza tym swym barwnym upierzeniem i pięknym śpiewem uprzyjemniają pobyt w ogrodzie.
Ze względu na rodzaj pokarmu, ptaki dzielimy na owadożerne, wszystkożerne i roślinożerne. Jedna rodzina sikor bogatek (11 osobników) zjada 75 kg owadów dorosłych, ich jaj, gąsienic i poczwarek w ciągu roku!!![1] Wydaje się to aż niewiarygodne. Małe ptaki, o małej masie ciała ze względu na dużą aktywność, mają bardzo szybką przemianę materii, a co za tym idzie potrzebują dużo pożywienia. Pokarm zbierany jest zazwyczaj w najbliższym otoczeniu gniazda, z reguły w promieniu kilkudziesięciu metrów, rzadziej kilkuset. Dlatego też roślinność w ogrodzie jest dokładnie oczyszczona z owadów. Ptaki roślinożerne znacznie ograniczają ilość owoców i nasion chwastów.
Gość na balkonie – sikora bogatka. Fot. KZ
Nie mogę być jednostronna i pisać tylko o zaletach obecności ptaków w ogrodzie, są także szkody. Niemal każdy słyszał o zamiłowaniu szpaków do czereśni. Są jednak sposoby by ograniczyć te niedogodności do minimum. I o tym napisze innym razem. Teraz chciałbym podzielić się informacjami na temat dokarmiania ptaków. Jeżeli podejmiemy decyzję, że chcemy to robić, to należy być konsekwentnym, ponieważ zwierzęta te przyzwyczajają się szybko do tego udogodnienia. Ptaki starają się wyżywić same zjadając ukryte owady, ich jaja i poczwarki oraz nasiona chwastów i owce krzewów i drzew. Do karmników przylatują zazwyczaj dwa razy dziennie: rano i pod wieczór. Chyba, że drastycznie pogorszy się pogoda, wtedy przez całe dnie trzymają się karmników w oczekiwaniu na łatwy pokarm.
Dokarmianie powinno się prowadzić od listopada do końca marca. Dokarmiając pospolite i mniej wybredne gatunki ptaków (wróbel, mazurek, gołąb miejski, kawka, sroka czy gawron) można podawać moczony w wodzie biały chleb i różne odpady kuchenne (np. warzywa) pod warunkiem, że są świeże i nie solone. Zwróćmy uwagę gdzie podajemy pokarm ptakom, bo takie resztki nie wyglądają estetycznie. Sikory chętnie przylecą do kawałków słoniny, skórek ze słoniny z kawałkami tłuszczu lub gotowanych kości z kawałkami mięsa. Można je zawiesić w karmniku, na gałęzi, za oknem. To są najprostsze sposoby. Należy też zwrócić uwagę, że ptaki żerują w różnych miejscach. Dla jednych rozkładamy pożywienie na ziemi, dla innych w karmnikach a jeszcze inne potrzebują karmy zawieszonej na gałązkach.
Dla ptaków owadożernych (sikory, kowaliki, dzięcioły) podajemy drobno siekane lub zmielone mięso, słoninę, łój, smalec, mączkę rybną, nasiona i owoce roślin oleistych. Dla ziarnojadów i innych ptaków odżywiających się w okresie jesienno-zimowym pokarmem roślinnym, wykłada się różne mieszanki nasion i owoców roślin zielnych: nasiona dyni oleistej, lnu, maku, rzepiku, rzepaku, rzodkwi oleistej, owoce konopi i słonecznika. Dodajemy również owoce i nasiona roślin zielnych ozdobnych i użytkowych uprawianych w ogrodzie (ogórka, dyń, prosa, owsa, traw, rzepy, wyki, gwiazdnicy pospolitej, nasiona jabłek i gruszek, drzew iglastych, szyszkojagody jałowców, sałaty siewnej, mniszka pospolitego, owoce brzóz, olsz, orzecha włoskiego, leszczyn, jarzębów, róż, czeremch, berberysów, rokitnika). Nasiona i owoce duże – bez łupin lub w twardych łupinach (kukurydza, łubin, buk, orzech włoski) należy podawać w postaci rozdrobnionej (rozbite, rozgniecione, pokruszone). Jeżeli podajemy ptakom nasiona chwastów, należy je pozbawić możliwości wykiełkowania, np. przez zanurzenie w gorącym tłuszczu. Owoce lepiej podawać zamrożone niż suszone, ale przed wyłożeniem do karmnika trzeba je oczywiście rozmrozić. Do karmników można wkładać domowe odpadki: świeże okruchy białego chleba, tarta bułka, płatki owsiane i ryżowe, twaróg, pokruszony żółty ser, gotowane niesolone ziemniaki, gotowane jarzyny, ryż, makaron i kasze, pokrojone jabłka i gruszki oraz ich obierki. Nie należy dokarmiać ptaków następującymi produktami: solone gotowane ziemniaki, solone mięsa i tłuszcze, czarny chleb, spleśniałe białe pieczywo, popsute wędliny zjełczałe tłuszcze, suche i twarde owoce.
Nieumiejętne dokarmianie może doprowadzić do takich sytuacji. Nie wydaje się, żeby ten gołąb zabrał sobie chlebek „na później”. Ten naszyjnik raczej utrudni mu życie, oby nie przyczynił się do śmierci zwierzęcia. Fot. KZ.
A wydawać by się mogło, że dokarmianie ptaków zimą to banalna sprawa. Można robić to tak po prostu podając to co zostało w domu lub kupując gotowe karmy w sklepach zoologicznych, ale można też uczynić z tego pasję… W kolejnych tekstach postaram się nieco przybliżyć temat doboru gatunkowego roślin i kształtowania ogrodu przyjaznego ptakom.
I jeszcze jedno na koniec. Jeżeli zamierzacie dokarmiać ptaki w mieście (nie w prywatnych ogrodach) sprawdźcie czy nie grozi za to mandat. W wielu miastach zakazane jest dokarmianie ptaków w ogóle lub dozwolone tylko w wyznaczonych miejscach (tam gdzie znajdują się karmniki miejskie).
[1] Informacje pochodzą z książki: Ptaki w ogrodzie. 1989. M. Szokalski, J. Wojtatowicz, PWRiL, Warszawa
Zostaw Odpowiedź
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.