[banner]

O jemiole…

Ze Świętami Bożego Narodzenia związane jest wiele roślin: udekorowana choinka, poinsecja, kaktusy bożonarodzeniowe, w ostatnich latach także golteria, no i oczywiście jemioła. Ta ostatnia zawieszana pod sufitem kojarzy nam się głównie z całowaniem. Ten zwyczaj zaczerpnęliśmy z angielskiej tradycji, ale jemioła była w polskich domach znacznie wcześniej. W tradycji słowiańskiej była rośliną związaną ze szczęściem, płodnością, miłością. Pojawiała się w ozdobach, w korowodzie weselnym, na drzwiach domu weselnego, w sypialni. Miała gwarantować Młodym obfitość pomyślność i chronić przed koszmarami.

Całowanie się pod jemiołą podczas świąt pozwalało wierzyć, że dzięki temu ziszczą się marzenia o połączeniu i miłosnym spełnieniu. Jeżeli kobieta odmawiała pocałunku pod jemiołą, mogła sprowokować na siebie zły los. Mówiono, że jeśli dziewczyna pocałuje siedem razy, w ciągu jednego dnia siedmiu mężczyzn, to w bieżącym roku poślubi ona jednego z nich. Źle wróżyło pannie pominięcie jej pod jemiołą, gdyż zapowiadało to kolejny rok panieństwa. Ciekawe, że nic nie znalazłam na temat mężczyzn oczekujących na pocałunki pod jemiołą….

Cudowne czy też magiczne właściwości tej rośliny brały się stąd, że rosła wysoko na drzewie, prawie w niebie i nie dotykała ziemi, a była żywa i zielona. Przez to uważano ją za roślinę czystą, wolną od brudu, a jej zimozieloność symbolizowała odradzające się życie.

Jemiołę zawieszało się na Boże Narodzenie lub na Nowy Rok, pozostawiało na 12 miesięcy, a następnie należało ją spalić. Pecha przynosiło złamanie tej zasady, a także zawieszenie jej wcześniej niż przed czasem świąt.

Wiele wierzeń i praktyk magicznych związanych z jemiołą pochodzi od Celtów. To biało ubrani druidzi w 6 dniu po nowiu, ścinali złotym sierpem jemiołę z dębów (na których występuje bardzo rzadko, w Polsce prawie w ogóle). Obcięta roślina powinna wpaść do białego druidzkiego płaszcza, tak by nie dotknęła ziemi, ponieważ wtedy straciłaby swoją świętą moc. W tym celu rozkładano też białe płótno pod drzewem z którego pozyskiwano roślinę.

Także później starano się zachowywać szczególną ostrożność przy zdobywaniu jemioły. Na Śląsku sądzono, że nie powinno się jej ścinać tylko łamać. Jeszcze w XX w. zapisano skomplikowaną procedurę, jakiej musiał podporządkować się polski chłop, chcąc przed Wigilią zdobyć jemiołę. Pisano, że w tym celu wchodzi „na sosnę, upatruje w niej jemiołę, obija ją obuchem, nie ostrzem siekiery i rzuca na dół ostrożnie, aby człowiek stojący na ziemi mógł ją pochwycić w powietrzu, albowiem z ziemi gałązka podniesiona być nie powinna”. Swoje miejsce „święta jemioła” ma także w gaju Diany w mitologii rzymskiej, a w mitologii germańskiej Balard, syn bogini Frigg zginął zastrzelony strzałą z jemioły.

Jemioła miała moc otwierania wszystkiego co zamknięte. Na Mazurach wierzono, że pod drzewem na którym rośnie znajdują się skarby.

Owocom jemioły przypisywano magiczne właściwości, szczególnie w leczeniu bezpłodności i to nie tylko ludzi. W folklorze słowiańskim uderzano jemiołą krowy dla zwiększenia płodności i mleczności. Na Mazowszu w Wigilię Bożego Narodzenia zbierano jemiołę i okadzano nią ule, aby roje były silne i odporne na choroby i uroki. Jemioła pomagała w poczęciu a także przy porodzie, szczególnie ta rosnąca na wierzbie. Nie znalazłam informacji, czy należało pić z niej napar, okadzać czy też zjadać na surowo. Od zawsze wierzono, że jemioła użyta w napoju stanowi remedium na wszelakie trucizny. Może być także uniwersalnym środkiem przeciw wszystkim chorobom. Włożona do dziecięcego łóżeczka gałązka tej rośliny chroniła przed koszmarami. Leczyła także epilepsję i kołtun.

Faktem jest to, że roślina ma właściwości lecznicze, dzięki zawartym w niej alkaloidom. Stosuję się ją w celu obniżenia ciśnienia krwi, w mieszankach przeciwmiażdżycowych, ma także działanie moczopędne. Znalazłam także informacje o tym, że może obniżać cholesterol, wzmacniać odporność i działać uspokajająco.

Wszystkie elementy jemioły są wykorzystywane w zielarstwie i zaleca się by były to tegoroczne przyrosty. Zbiory jemioły przeprowadza się w okresie od października do grudnia. Jemiołę stosuję się jako odwar, eliksir na bazie alkoholu i w postaci kąpieli. Pamiętajmy o tym, bym zanim zastosujemy ją w jakiejkolwiek formie, by poradzić się lekarza, bo jest to roślina także trująca.

Jemioła (Viscum album) jest półpasożytem, nazywanym po staropolsku „starzęśla”. Czerpie z rośliny żywicielskiej wodę i sole mineralne. Występuje najczęściej na topolach, szczególnie na tych obcego pochodzenia, poza tym na lipach, brzozach, jodłach i wielu innych. Występuje również na drzewach iglastych: sosnach i jodłach. Zapylana jest przez muchy a rozsiewana przez ptaki. Kwitnie od lutego do maja. Co ciekawe, skład chemiczny jemioły zależy od tego na jakim drzewie rośnie. Mimo, że większa kolonia potrafi „zabić” całe drzewo jest ważnym elementem ekosystemu, m.in. dlatego, że stanowi zimowy pokarm dla ptaków.

 

Podczas przygotowania tego tekstu korzystałam:

  1. Kowalski P., 1998. Leksykon. Znaki świata. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
  2. Seneta, J. Dolatowski. 2006. Dendrologia. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa

 

 

Komentarze

O Autorze

Cebulki Kwiatowe

Zostaw Odpowiedź