Róża jerychońska pochodzi z pustynnych obszarów Ameryki Północnej i Azji. Tak naprawdę nie jest to żadna róża tylko Widliczka łuskowata (Selaginella lepidophylla) popularnie też nazywana zmartwychwstanką. Większość widliczek wymaga wilgotnych i cienistych stanowisk, lecz ta jest nieco inna. Mieszkańcy Teksasu, gdzie ta widliczka występuje naturalnie, zapewne przywykli do toczonych wiatrem po pustynnych terenach suchych kul. Przemierzają one długie dystanse do momentu, kiedy trafią na wilgotny teren. Wtedy widliczka rozwija się, rozkładając zwinięte pędy w rozetę, roślina zielenieje i zaczyna rosnąć, do momentu aż wyczerpią się zapasy wilgoci. Wtedy zwija się ponownie i wyrusza na kolejną wędrówkę w jej poszukiwaniu.

Widliczka łuskowata: zasuszona i rozwijająca się.

Zazwyczaj kupujemy suchą kulkę. I co dalej? Należy ułożyć „kulkę” w płaskim naczyniu i podlać przegotowaną wodą. Woda powinna mieć temperaturę pokojową i zanurzamy w niej tylko korzonki rośliny. Początkowo wody szybko ubywa więc należy ją często uzupełniać. Przez około dwa dni będziemy świadkami niezwykłego spektaklu. Widliczka będzie stopniowo rozwijać pędy i zielenieć, aż otrzymamy najpierw jasno a później ciemnozieloną rozetę o średnicy ok. 25 cm. Proces rozwijania można przyspieszyć przez podlanie cieplejszą wodą (im cieplejsza woda tym szybszy rozwój). Róża jerychońska nie powinna stać dłużej niż tydzień w wodzie. Jeżeli będzie w niej trzymana zbyt długo może pojawić się pleśń. W takiej sytuacji należy wypłukać roślinę wrzątkiem (nie szkodzi to jej), doprowadzić do rozwinięcia, a następnie dać jej odpocząć przez co najmniej 2 miesiące. Do prawidłowego rozwoju widliczka łuskowata potrzebuje 2-3 tygodniowego okresu suszy. A jak to zrobić? Po prostu przestajemy roślinę podlewać i po dwóch tygodniach mamy formę suchej kulki. Nie wyrzucamy takiej rośliny. Kiedy miną potrzebne 3 tygodnie suszy zaczynamy podlewanie. Proces zasuszania i ożywiania można przeprowadzać wielokrotnie, kilka razy w ciągu roku. Nie należy wysadzać jej do ogrodu, ponieważ nie potrzebuje ona „do życia” żadnego podłoża.

Od martwej kulki do zielonej rozety….

Z powodu zaskakującej fizjologii co jakiś czas pojawia się moda na Zmartwychwstankę, szczególnie w okolicach Świąt Bożego Narodzenia i Wielki Nocy. Można obdarowywać nią dzieci tym bardziej, że w róży można schować drobny upominek, który pojawia się dopiero gdy się otworzy. Radość i zaskoczenie – gwarantowane! Róża jerychońska uznawana jest także za rośliną, przynoszącą szczęście i pomyślność. Jest wiele legend z nią związanych a także przypisywane są jej cudowne właściwości. Nie udowodniono, że są one prawdziwe. Ale jeżeli mocno się wierzy, to zmartwychwstanka oczyszcza dom ze szkodników, chroni przed zaburzeniami snu, a kompresy z niej opóźniają starzenie skóry i przeciwdziałają tworzeniu się zmarszczek. Mówi się też o tym, że odświeża i oczyszcza powietrze z dymu papierosowego, ale to cecha spotykana u wielu roślin doniczkowych. Z racji swego nietypowego zachowania (i cudownych właściwości) istniał zwyczaj przekazywania róży jerychońskiej z pokolenia na pokolenie. Może warto sprawdzić czy podejrzana sucha kulka porostów nie jest przypadkiem zmartwychwstanką, która jest w naszej rodzinie już od bardzo dawna.

Jeśli chcielibyście mieć swoja Różę Jerychońską, to sprawdźcie naszą ofertę.

Widliczka łuskowata / Róża jerychońska ( Selaginella lepidophylla ) – 8,6 PLN / szt.