[banner]

Choinka – historia i symbolika

Jako dziecko nie mogłam się doczekać, aż choinka pojawi się w moim domu. Przez cały grudzień przygotowywałam ozdoby: łańcuchy z kolorowego papieru i bibuły oraz jeżyki, których nauczyła mnie robić babcia. Potem była Wigilia i choinka pojawiała się w mieszkaniu. Przez długie lata było to niestety sztuczne drzewko. Ale żeby w domu pachniało choinką topiliśmy na blasze kuchni węglowej żywicę świerka. I zawsze, zawsze był problem z lampkami choinkowymi. Jak nie poplątane, to nie świeciły. A ponieważ działo się to w czasach, kiedy niewiele było, to nie można było w hipermarkecie kupić następnych… Tata z moimi braćmi „dłubał” w lampkach, a ja lepiłam uszka… Ależ to było dawno…

A choinka… Tradycja przystrajania choinek pochodzi z Alzacji. Już w XVI w. ustawiano tam w domach iglaste drzewko: jodłę, sosnę lub świerk, które ozdabiano jabłkami (rajskimi jabłuszkami), orzechami i ozdobami z papieru. Początkowo zwyczaj ten był krytykowany przez kościół, który uważał go za obrzęd pogański. Do upowszechnienia zwyczaju ubierania choinki przyczynił się Marcin Luter, za przyczyną którego przywędrowała ona do protestanckich Niemców. Z czasem stała się chrześcijańskim symbolem drzewa rajskiego, a także w okresie przesilenia zimowego miała nieść nadzieję i symbolizować wiecznie odradzające się życie. Następnie widziano w niej symbol Chrystusa jako źródła nieprzemijającego życia.

Do Polski choinka przywędrowała dość późno, bo na przełomie XVIII i XIX wieku (w okresie zaborów) i na początku spotykana była tylko w miastach. Następnie zwyczaj ten przeniósł się na wieś, wypierając tradycyjną polską ozdobę, jaką była zawieszana pod sufitem podłaźniczka oraz Diducha – udekorowany snopek zboża, stawiany w domach w czasie obchodów pogańskiego Święta Godowego – obchodów przesilenia zimowego.

Choinka tradycyjnie pojawiała się w Wigilię. Tego dnia rankiem gospodarz wychodził z domu i wracał z drzewkiem lub gałęziami iglaków. Drzewko było „ukradzione” innemu światu, za jaki uważano las i miało zagwarantować szczęście na kolejny rok. Choinkę ozdabiały kobiety. Tradycyjnie dekorowały ją: jabłkami, ciastkami, piernikami, orzechami, ozdobami z bibuły, słomy, piór i opłatków. Szklane bombki (bańki) pojawiły się dopiero w XIX w. Ich kształty początkowo wzorowane były na owocach i orzechach, potem na przedmiotach domowego użytku (buciki, instrumenty muzyczne) aż przybrały najpopularniejszą dziś formę kuli.

Każda z tradycyjnych ozdób miała swoje znaczenie symboliczne. Właściwy ich dobór gwarantować szczęście i pomyślność w kolejnym roku. Gwiazda betlejemska na szczycie drzewka zaczęła się pojawiać pod koniec XIX wieku i miała pomagać w szczęśliwym powrocie do domu z dalekich stron. Choinkowe oświetlenie chroniło przed złymi mocami, oraz złymi urokami rzucanymi przez innych ludzi. W chrześcijańskiej symbolice religijnej wskazywało natomiast na Chrystusa, który według tych wierzeń miał być światłem dla pogan. Jabłka, zawieszane na gałązkach miały zapewnić zdrowie i urodę. Z czasem zaczęły symbolizować biblijny owoc z rajskiego drzewa poznania dobra i zła, przypominały o grzechu pierworodnym. Jabłka są także symbolem płodności. Orzechy zawijane w sreberka nieść miały dobrobyt i siłę. Łańcuchy przypominały o zniewoleniu grzechem, ale w okresie zaborów miały wymowę politycznych okowów. Z drugiej strony, w niektórych regionach Polski symbolizowały one rodzinne więzi i chroniły dom przed kłopotami. Dzwonki oznaczały dobre nowiny i radosne wydarzenia. Anioły chroniły i opiekowały się domownikami. Pod jemiołą mogli się bezkarnie całować zakochani, a także godzić skłóceni.

Od XVII wieku, w Polsce wypiekano opłatki którymi łamano się podczas Wigilii. Oprócz tradycyjnych białych, były też opłatki kolorowe, dla zwierząt. I z tych kolorowych wykonywano ozdoby, najpierw na podłaźniczki a później także ma choinki.

I w końcu prezenty… W moim rodzinnym domu znajdują je pod choinką wszyscy grzeczni, a przynosi je Gwiazdka. W innych częściach Polski podarki ofiarowują Aniołek, Jezusek, Dzieciątko, Dziadek Mróz, Gwiazdor.

Wg tradycji kościelnej są dwa terminy, kiedy choinka znika z naszych domów: pierwszy to po święcie Trzech Króli a drugi po święcie Matki Boskiej Gromnicznej. Nie da się ukryć, że choinka jest jednym z elementów budujących nastrój świąteczny i najpiękniejsza jest tuż przed Bożym Narodzeniem. I mimo, że w polskiej tradycji pojawiła się tak niedawno jest trwale w niej zadomowiona.

Komentarze

O Autorze

Cebulki Kwiatowe

Zostaw Odpowiedź